Mieliśmy niezwykłą możliwość w ostatnim czasie, żeby spędzić czas na Karaibach. Dominikana, którą odwiedziliśmy, to niesamowity klimat, niezwykle malownicze krajobrazy, otwarci,towarzyscy i sympatyczni ludzie, brak pośpiechu oraz oczywiście taniec. Taniec i muzykę mieszkańcy Dominikany mają w swojej duszy chyba od dziecka. Muzyka gra praktycznie wszędzie, a ludzie spotykają się na ulicach wystawiając głośniki, żeby wspólnie spędzić czas i potańczyć. Bachata, merengue, salsa – mieliśmy przez dwa tygodnie możliwość podszkolenia swoich tanecznych umiejętności w tych stylach. Gorące rytmy i niezwykła swoboda z jaką poruszają się w tańcu mieszkańcy dominikany naprawdę nas zachwyciły, dlatego też oprócz nauki nowych kroków improwizowaliśmy, żeby nauczyć się innego sposobu prowadzenia partnerki. Zauważyliśmy,że ludzie w tańcu wykorzystują tam także inspiracje reageton’owe i dancehall’owe. Nie ma złych kroków,ani też kroków które nie pasują do ich stylów tanecznych,ponieważ tańcząc je odpowiednio mocno, ale i niezwykle miękko są w stanie spokojnie je wykorzystać.

Dla nas ten wyjazd był niesamowity i naładował nas pozytywną energią do życia i tańca. Przywieźliśmy także taneczne inspiracje do naszych rozmaitych pokazów oraz animacji tanecznych. Możemy powiedzieć,że zdecydowanie drzemie w nas latynoamerykańska dusza i kto wie, może i kiedyś zamieszkamy w miejscu, które jest tak mocno powiązane z tańcem. Od czego są marzenia? :)
A tymczasem szykujemy się do grudniowych pokazów! Już niebawem fotorelacja!